Giennadij Ziuganow, I sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej oskarżył Zachód o popierania Al-Kaidy w Syrii. Wg. Ziuganowa: "USA powodując <arabską wiosnę> wypuściła z butelki dżina islamizmu".
Ziuganow oskarża też USA o wspieranie islamskiego ekstremizmu na Świecie w celu kontrolowania poszczególnych rejonów Świata. Wg. niego działania USA mogą też doprowadzić do wzrostu islamskiego fundamentalizmu w Rosji.
Wg. Igo sekretarza KPRF "tak zwana opozycja syryjska" składa się z ok. 65 tysięcy najemników z Libii, Jemenu, Iraku, Afganistanu i Jordanii. Działania rządu Baszara el-Assada to "wysiłki na rzecz przywrócenia spokoju i ładu w kraju".
Ziuganow oskarżył też USA o wspieranie Al-Kaidy i Bractwa Muzułmańskiego przeciwko "legalnym przywódcom niepodległych państw".
Przywódca rosyjskich komunistów wezwał rosyjski MSZ do mediacji pokojowych w Syrii, które: "są konieczne aczkolwiek mogłyby być utrudnione przez silne proamerykańskie lobby działające na terenie Rosji".
Wg. Ziuganowa rozwiązanie problemu syryjskiego jest proste: wyrzucić z kraju obcokrajowców walczących po stronie "tak zwanej opozycji".
(Fot. RIA Novosti) Giennadij Ziuganow I sekretarz KC KPFR, wielokrotny kandydat na prezydenta Federacji Rosyjskiej, deputowany do Dumy
- 3739 odsłon
Ziuganow stwierdził fakty powszechnie znane:
- wspieranie Al-Kaidy przez USA i udział obcokrajowców w szeregach powstańców syryjskich.
Ale to koniec pozytywów bo potem mamy scholastykę w stylu: "kto przeciwko Zachodowi" ten dobry.
A powstanie w Syrii to "obcy prąd" najemnicy. Taka analiza protestów społecznych trwa od 1956 roku zero analizy klasowej w przypadku Syrii i etnicznej i wyznaniowej tylko takie kalki z podręczników sekretarzy partyjnych z lat "walki z titowszczyzną".