Maurice Cornforth
Materializm historyczny
Rozdział VI
Idee klasowe i panowanie klasowe
Część V
INSTYTUCJE, IDEE I KLASY
Jakie więc konkretne wnioski należy wyciągnąć z marksistowskiej teorii bazy i nadbudowy?
Wnioski następujące: ponieważ panujące w społeczeństwie poglądy oraz istniejące instytucje są zawsze wytworem pewnego systemu ekonomicznego, nie mogą one być uważane za coś bardziej świętego i niezmiennego niż ustrój społeczny, któremu odpowiadają. Nie są one wyrazem wiecznej prawdy ani koniecznych i nietykalnych form społeczności ludzkiej. Stanowią wyraz poglądów i interesów odpowiadających danej strukturze ekonomicznej społeczeństwa, a w społeczeństwie podzielonym na klasy mogą to być tylko poglądy i interesy panującej klasy wyzyskiwaczy.
Tak na przykład starożytnych Greków uczono, że prawa ich wydali natchnieni przez bogów prawodawcy. Prawa te były więc uważane za święte. Tymczasem marksizm wykazuje, że w rzeczywistości były one prawami społeczeństwa ustroju nievoolnxczego ustalającymi przywileje, uprawnienia i obowiązki obywateli takiegoż społeczeństwa, prawami broniącymi własności klas posiadających. Były one wyrazem pewnych historycznie ukształtowanych interesów ekonomicznych i klasowych.
Dziś wmawia się nam, że instytucje państwowe Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych są urzeczywistnieniem ideałów chrześcijańskich, wartości duchowych Zachodu, koncepcji wolności jednostki itd. Dlatego też te instytucje i związane z nimi idee są przedstawiane jako święte i nietykalne, podobnie jak dawniej zupełnie odmienne instytucje i idee były przedstawiane jako święte. Ale marksizm wykazuje, że w rzeczywistości instytucje te są instytucjami społeczeństwa kapitalistycznego, opartymi na kapitalistycznym systemie ekonomicznym, i są wyrazem interesów panującej klasy kapitalistów. Ideały chrześcijańskie, wartości duchowe Zachodu, koncepcja wolności jednostki — są w rzeczywistości ideałami kapitalistycznymi, kapitalistycznymi wartościami, kapitalistycznym pojęciem wolności jednostki.
A zatem marksizm, zwracając uwagę na ekonomiczne, klasowe podłoże istniejących instytucji i idei, uczy, że nie powinno się uważać żadnej instytucji ani żadnej idei za „świętą".
„Ludzie zawsze byli i zawsze będą głupiutkimi ofiarami oszustwa i oszukiwania samych siebie w polityce — pisał Lenin — dopóki nie nauczą się pod wszelkimi moralnymi, religijnymi, politycznymi, społecznymi frazesami, deklaracjami, obietnicami odnajdywać interesów tych lub innych klas. Zwolennicy reform i ulepszeń zawsze będą wyprowadzani w pole przez obrońców przeszłości, dopóki nie zrozumieją, że każda stara instytucja, jakkolwiek by się wydawała dzika i zgniła, utrzymuje się dzięki siłom tych lub innych klas panujących. Dla złamania zaś oporu tych klas istnieje tylko jeden środek: w samym otaczającym nas społeczeństwie znaleźć, uświadomić i zorganizować do walki takie siły, które mogą — i ze względu na swoją sytuację społeczną [14] muszą — stworzyć siłę zdolną do zmiecenia tego, co stare, i stworzenia nowego" *.
Gdy niezadowolone z istniejącego ustroju społecznego klasy powstają do walki przeciwko temu ustrojowi, natrafiają natychmiast na cały system instytucji, praw, zwyczajów, zasad i poglądów mających na celu obronę istniejącego ustroju i zdławienia opozycji.
Gdy tylko robotnicy brytyjscy zaczęli się jednoczyć żądając podwyżki płac i skrócenia czasu pracy, znaleźli się w obliczu ustaw wydanych przez instytucje ucisku, które uniemożliwiały zadośćuczynienie tym żądaniom. Znaleźli się oni w obliczu parlamentu, w którym dla ich przedstawicieli nie było miejsca, w obliczu ustaw broniących pracodawców, w obliczu poglądów aprobujących zgarnianie zysków przez bogaczy, a potępiających jakiekolwiek jednoczenie się biednych.
W ten sam sposób we wcześniejszym okresie burżuazja angielska popadła w konflikt z monarchią króla Karola I. Na drodze ekspansji gospodarczej bur- żuazji stały monopole królewskie i system podatkowy; gdy przedstawiciele burżuazji zażądali, aby usunięto te przeszkody, popadli natychmiast w konflikt zarówno z rządem, jak i z obowiązującymi ustawami, a duchowieństwo i uczeni zaczęli ich piętnować za to, że naruszają „boskie prawa korony".
Tak więc klasa, która w walce o swe materialne interesy ekonomiczne występuje przeciwko klasie panującej, musi zawsze wystąpić przeciwko istniejącym instytucjom i zakorzenionym ideom. Cały przebieg walk klasowych dowodzi, że panujące zakorzenione idee i istniejące instytucje spełniają w każdym społeczeństwie funkcję ochrony i utrzymania struktury ekonomicznej tego społeczeństwa, czyli obrony interesów klasy panującej.
A zatem marksizm uczy nas, abyśmy szukali zawsze klasowych, materialnych, ekonomicznych interesów za parawanem wszelkich deklaracji i zasad, wszystkich instytucji i każdej polityki, abyśmy zdawali sobie sprawę z determinującej roli interesów klasowych wobec wszystkich elementów nadbudowy. Uczy nas, abyśmy nie szanowali poglądów i instytucji, które służą klasie kapitalistów przeciwko klasie robotniczej, lecz im się przeciwstawiali, abyśmy walczyli o nowe idee i instytucje, które dopomogą do utworzenia szerokiego sojuszu wszystkich ludzi pracy, stając się jego natchnieniem — sojuszu pod przewodem klasy robotniczej w celu obalenia władzy i przezwyciężenia oporu kapitalistów oraz zbudowania społeczeństwa socjalistycznego.
Źródło: Maurice Cornforth, Materializm historyczny , wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1964, str. 145-149
Wersja elektroniczna: Władza Rad (www.1917.net.pl), 2012
Przypisy:
[13] K. Marks i F. Engels, Listy wybrane, cyt. wyd., str. 34.
[14] W. I. Lenin, Dzieła, t. 19, Warszawa 1950, str. 6.
- 3063 odsłony