W poniedziałek 21 sierpnia 2017 pod siedzibą Centrum Edukacyjnego Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie "Przystanek Historia" około godziny 17 odbyła się pikieta przeciwników dekomunizacji ulic w stolicy.
Pikieta została zorganizowana w kontrze to spotkania na temat ustawy dekomunizacyjnej, które miało być zorganizowane w tym czasie wewnątrz budunku "Przystanku Historia".
W czasie pikiety głos zabrał Piotr Ciszewski z kampanii "Historia Czerwona i Czarno-Czerwona". Ciszewski w swojej wpowiedzi opisał absurdalność dekomunizacji ulic. Ze 107 nazw przeznaczonych do dekomunizacji, która ma na celu rzekome usunięcie patronów "związanych z okresem 1944-1989", tylko 49 żyło w tym okresie. 27 z nich do ofiary nazizmu, a 7 - ofiary czystek stalinowskich w ZSRR z końca lat 30. 17 nazw upamięta wydarzenia i formacje zbrojne związane z II wojną światową.
Działaczka Razem upomniała się u pamięć Hanki Sawickiej, komunistycznej studentki zamordowanej przez hitlerowców, a także o pamięć o antyfaszystowskiej organizacji młodzieżowej - Związek Walki Młodych.
Wyjąwszy dwie osoby, uczestników pikiety nie dopuszczono do uczestnictwa w spotkaniu informacyjnym w IPNie. Drzwi do budynku zostału zamknięte przez pracowników Instytutu i strzeżone przez policję. W odpowiedzi pikietujący działacze lewicy zaśpiewali "Warszawiankę 1905 roku", starając się przeszkodzić w pracy prawicowym indoktrynatorom.
W pikiecie wzięło udział 50 osób w tym m.in. działacze Komunistycznej Partii Polski, Pracowniczej Demokracji, Razem i kolektywu redakcyjnego "Władza Rad".
- 3273 odsłony