Wg doniesień "Wall Street Journal" przedstawiciele rządu USA zmienili podejście do Korei Północnej, sygnalizując gotowość do wstępnych rozmów z z tym państwem. Dziennik powołuje się na wysokich rangą przedstawicieli obecnej administracji.
Poniedziałkowa wypowiedź sekretarza stanu USA Rexa Tillersona była jedną z wyraźniejszych oznak zmiany kursu. "Naprawdę musimy przeprowadzić jakieś rozmowy, który poprzedzałyby jakiekolwiek formalne negocjacje, by ustalić, czy strony są faktycznie gotowe zająć się czymś znaczącym" - powiedział on podczas oficjalnej wizyty w Egipcie.
To odstępstwo od dotychczasowego stanowiska USA, które stawiało denuklearyzację KRLD jako warunek wstępny jakichkolwiek negocjacji.
"WSJ" zastrzega jednocześnie, że Waszyngton nie rezygnuje z wywierania "maksymalnej presji" na KRLD w postaci sankcji. USA pozostają również otwarte na rozpoczęcie wojny, a denuklearyzacja Korei Północnej pozostaje ostatecznym celem Amerykanów.
- 2724 odsłony