W Gelsenkirchen przed siedzibą Marksistowsko-Leninowskiej Partii Niemiec (MLPD) stanął pomnik Lenina. Mieszkańcom miasta w Zagłębiu Ruhry pomnik nie przeszkadzał, ale sprzeciw zgłaszały socjaldemokratyczne władze oraz miejscowi neonaziści.
– Trudno znieść fakt, że ten pomnik zostanie wzniesiony w Gelsenkirchen. Ale musimy sobie z tym poradzić – powiedział burmistrz Frank Baranowski z SPD. Socjaldemokraci zaskarżyli wcześniej wzniesienie pomnika Lenina w Gelsenkirchen do Wyższego Sądu Administracyjny Nadrenii Północnej-Westfalii. Sąd uznał jednak, że działacze MLPD mają prawo wystawić Leninowi pomnik przed siedzibą partii.
„Demokratycznym” obawom władz wtórowali neonaziści. Na budynku siedziby MLPD pojawiły się swastyki i runy SS. Faszystowskie hasła pojawiły się m.in na żydowskim cmentarzu i kwaterze młodzieżówki komunistycznej. Neofaszyści zorganizowali również dwa wiece przeciwko pomnikowi.
Pomnik uroczyście odsłonięto 20 czerwca. Podczas wiecu powiewały czerwone sztandary, odśpiewano „Międzynarodówkę” i skandowano hasła antyfaszystowskie. Przewodnicząca MLPD Gabi Fetchner w swoim przemówieniu podkreśliła, że Lenin był „myślicielem wyprzedzającym swoje czasy, człowiekiem o światowym znaczeniu historycznym i bojownikiem o wolność i demokrację”.
Monument w Gelsenkirchen to pierwszy pomnik Włodzimierza Lenina odsłonięty w dawnych Niemczech Zachodnich.
- 1870 odsłon