Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu przegłosowano wniosek prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Za zagłosowało 224 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 1 posłanka Porozumienia, 3 posłów Kukiz’15 i 1 poseł niezależny. Przeciw głosowało 122 posłów KO, 46 posłów Lewicy, 7 posłów Polski 2050, 1 poseł Konfederacji i 3 posłów niezależnych.
W czasie głosowania pod Sejmem trwała 100-osobowa demonstracja przeciwników wprowadzenia stanu wyjątkowego: – Wczoraj w nocy miał miejsce kolejny pushback, wywieziono do lasu rodziny z małymi dziećmi. Mało nas tutaj, w obliczu tego co się dzieje" - mówił jeden z demonstrantów.
Na kolejne 60 dni utrzymane są obostrzenia jak m.in. zawieszenie na obszarze objętym stanem wyjątkowym prawa do organizowania i przeprowadzania zgromadzeń, obowiązek posiadania przy sobie dowodu osobistego lub innego dokumentu stwierdzającego tożsamość przez osoby pełnoletnie, zakaz przebywania w ustalonym czasie w oznaczonych miejscach, obiektach i obszarach i zakaz utrwalania ich za pomocą środków technicznych, ograniczenie prawa posiadania broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych oraz ograniczenie dostępu do informacji publicznej dot. czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym.
W czasie obowiązywania stanu wyjątkowego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu, nie może być skrócona kadencja Sejmu, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, a wybory do samorządów są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.
- 804 odsłony