Zagrożono nam, że będziemy zapier... za miskę ryżu. Przekazaliśmy więc dziś prezesowi trzy symboliczne miski ryżu, może to go skłoni do skłoni do myślenia - mówili związkowcy protestujący dziś pod salonami słynnej firmy meblowej Kler.
W poniedziałek 29 listopada o godzinie 11 w Opolu, Gliwicach i Częstochowie, w których Kler ma swoje salony protestowało kilkudziesięciu związkowców. Przyszli pod sklepy z transparentami, na których widniały hasła "miska ryżu odpowiednim wynagrodzeniem za prace prezesa KLER" czy "prezes w pracy cię prześladuje i sprytnie cię wykorzystuje".
Większość protestujących miała gwizdki i syreny. W Gliwicach doszło do przepychanek z ochroną salonu, ale nikt nie ucierpiał. - To i tak na razie protesty ostrzegawcze. Jeśli nic się nie zmieni zorganizujemy znacznie większe akcje - zapowiadali związkowcy. -
- 3177 odsłon