Szefowie największych brytyjskich korporacji zarabiają rocznie aż około 3,65 mln funtów (niemal 19 mln zł) - wyliczyła firma doradcza Manifest na zlecenie BBC. Co więcej, mimo szalejącego kryzysu ekonomicznego i wszechobecnych cięć budżetowych, dochody te zwiększyły się aż o 11 proc. w stosunku do ubiegłego roku!
Wyliczenia te opierają się na danych z 60 korporacji, które ujawniły wynagrodzenia swoich prezesów posiadających uprawnienia wykonawcze i dyrektorów generalnych. Ich zarobki nie podobają się jednak akcjonariuszom tychże korporacji. Twierdzą oni, że zbójeckie uposażenia szefów nie odzwierciedlają rzeczywistych wyników finansowych firm. Akcjonariusze z powodu spadków na giełdach nie zarobili na akcjach, podnoszą zatem, że dyrektorzy też nie powinni paść się na milionach. Z drugiej strony, akcjonariusze jako dobrzy kapitaliści, nie protestują przeciwko wysokim zarobkom jako takim.
Rząd Wielkiej Brytanii planuje wprowadzić zmiany w prawie umożliwiające zwiększenie wpływu akcjonariuszy na decyzje zarządu firm w sprawie wynagrodzeń dla kierownictwa. Musiałyby one zyskać akceptację 75 proc. akcjonariuszy, aby mogły wejść w życie.
- 2344 odsłony