Tematy wojny polsko-bolszewickiej, Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski itp. , są traktowane w środkach masowego przekazu w sposób niezwykle zideologizowany; są modelowym wręcz przykładem pisania własnej historii przez rządzących i im posłusznych propagandzistów.
Od kiedy kapitaliści zdali sobie sprawę, że robotnicy są w stanie zaproponować alternatywę dla kapitalizmu, w którym ci pierwsi nie będą już zwyczajnie potrzebni, pisanie własnej wizji historii przez posłusznych klasie panującej i państwom kapitalistycznym historyków jest całkowicie na porządku dziennym.
I tak nie dziwi już nikogo, że liczba tzw. „ofiar komunizmu” (cokolwiek te słowa miałyby znaczyć) czterokrotnie przekroczyła liczbę ofiar nazizmu, że niszczy się pomniki bohaterów którzy wyzwolili Polskę w 1945 a stawia się pomniki bandytom i zbrodniarzom z WiN i NSZ. Niejako automatycznie, utożsamia się bolszewizm, stalinizm, leninizm ,trockizm, totalitaryzm, terror z taką zapiekłością, z jaką paru prawicowych pomyleńców broniło niedawno krzyża przed pałacem prezydenckim.
Poniżej prezentujemy zbiór tekstów i polemik, które bezlitośnie rozprawiają się z antykomunistycznymi mitami